W tle rosnącego konfliktu z Kościołem katolickim w Nikaragui, reżim prezydenta Daniela Ortegi ogłosił zakaz działalności zakonu jezuitów i zarządził konfiskatę wszystkich ich aktywów.
Kontekst sytuacji
Mimo światowych protestów i potępienia, reżim Sandinistów nie ustaje w represjach przeciwko Kościołowi katolickiemu i opozycji. Po wydaleniu społeczności jezuitów z ich prywatnej rezydencji w pobliżu Uniwersytetu Środkowoamerykańskiego (UCA) w Managui i skonfiskowaniu uniwersytetu, władze Nikaragui zakazały całemu Towarzystwu Jezusowemu działalności w kraju, twierdząc, że zakon nie dopełnił obowiązku zgłaszania podatków.
Konfiskata majątku jezuitów
Ruch ten nastąpił tydzień po zamknięciu przez rząd jezuickiego UCA w Managui, który był centrum protestów z 2018 roku przeciwko reżimowi prezydenta Daniela Ortegi, argumentując, że był to “ośrodek terroryzmu”. Konfiskata ta dołączyła do listy około 26 uniwersytetów w Nikaragui, które reżim Sandinistów zamknął od 2021 roku.
Reakcje jezuitów na działania rządu
Środki te wywołały silne reakcje jezuitów na całym świecie, w tym Naczelnego Generała zakonu, ojca Arturo de Sosa, SJ. W oświadczeniu z zeszłego tygodnia Prowincja Środkowoamerykańska Towarzystwa Jezusowego opisała politykę rządową jako systematyczne naruszanie praw człowieka “zmierzające do konsolidacji totalitarnego państwa”.
Apel do rządu Nikaragui
W nowym oświadczeniu wydanym w środę, 23 sierpnia, Prowincja Jezuicka stanowczo potępiła “nową agresję przeciwko Zakonowi Jezuitów w Nikaragui” i ponownie zaapelowała do rządu Nikaragui o natychmiastowe zakończenie “systematycznej represji” i naruszania praw człowieka prowadzących kraj do totalitarnego państwa.
Pogarszające się stosunki między rządem Sandinistów a Kościołem
Stosunki między reżimem prezydenta Daniela Ortegi a Kościołem katolickim gwałtownie się pogorszyły od momentu, gdy władze Nikaragui stłumiły protesty przeciwko serii kontrowersyjnych reform rządowych w 2018 roku, z Ortegą oskarżającym biskupów o spiskowanie w celu obalenia go.
Represje wobec opozycji
Wypędzenia, zamknięcia i konfiskaty nie dotyczyły tylko Kościoła katolickiego. Nikaragua zakazała działalności lub zamknęła ponad 3 000 grup obywatelskich i organizacji pozarządowych. W maju rząd nakazał zamknięcie Nikaraguańskiego Czerwonego Krzyża, oskarżając go o “ataki na pokój i stabilność” podczas antyrządowych demonstracji w 2018 roku.