W kontekście zgromadzenia synodalnego na temat synodalności, sekretarz generalny synodu oraz relator generalny podkreślają ducha procesu synodalnego i zapraszają jego członków do słuchania Ducha Świętego, aby zrozumieć wolę Bożą dla Kościoła w trzecim tysiącleciu.
Kościół synodalny jako Kościół słuchania
„Kościół znajduje się na rozdrożu i pilnym wyzwaniem, mówiąc ścisłe, nie jest kwestia teologiczna czy eklezjologiczna, ale jak w tym momencie historii Kościół może stać się znakiem i instrumentem miłości Bożej dla każdego człowieka i kobiety.”
Zgromadzenie jako silny znak synodalności dla Kościoła
Zgromadzenie jest wezwane, aby było „silnym znakiem synodalności dla Kościoła, słuchając Słowa Bożego, w świetle Tradycji, aby zrozumieć wolę Bożą na dzisiaj” oraz aby „pokazać Kościół jako jeden i jedyny”.
Bycie otwartym na przewodnictwo Ducha
Kardynał Hollerich przypomina, że protagonistą synodu jest Duch Święty, który „czyni Chrystusa obecnym pośród nas” i że „tylko z sercem w pełni otwartym na przewodnictwo Ducha będziemy mogli odpowiedzieć na otrzymane wezwanie”.
Nauka „gramatyki synodalności” i rozróżnianie
„Tak jak gramatyka naszych języków zmienia się, gdy się rozwijają, tak zmienia się gramatyka synodalności”, mówi kardynał Hollerich. „Dlatego czytanie znaków naszych czasów powinno pomóc nam odkryć gramatykę synodalności na nasz czas”, nie zmieniając „podstawowych zasad katolickości”.
Metoda rozmowy w Duchu
Dyskusje w Circuli Minores będą śledzić metodę „rozmowy w Duchu”, która „pozwala na wyrażenie punktu widzenia każdego, wzmacniając konsonanse bez zaniedbywania różnic, ale przede wszystkim zniechęcając do polarizacji i polemik”.
Praca synodu ma nadzieję umożliwić rozwój „mapy drogowej” na drugą końcową sesję, która odbędzie się w październiku przyszłego roku, wskazując, gdzie osiągnięto konsensus i jakie kroki podjąć w odpowiedzi na głos Ducha, ale także wskazując, gdzie potrzebne jest głębsze zastanowienie.