Wicedyrektor Caritas Archidiecezji Białostockiej, Sebastian Wiśniewski, publicznie przyznał, że dokonał apostazji. W wywiadzie dla “Gazety Wyborczej” wyjaśnił swoje powody, które skłoniły go do porzucenia Kościoła katolickiego, opisując go jako “korporację w najgorszym wydaniu”.
Przez 16 Lat w Strukturach Kościelnych
Sebastian Wiśniewski rozpoczął swoją pracę w Caritasie 16 lat temu, awansując na stanowisko wicedyrektora w 2019 roku. Jego decyzja o apostazji, podjęta 7 września, była wynikiem długiego procesu obserwacji i doświadczeń wewnątrz kościelnych struktur.
Wiara poza Kościołem Katolickim
Mimo odejścia z Kościoła katolickiego, Wiśniewski podkreśla, że nie przestał wierzyć w Boga. Wręcz przeciwnie, czuje się teraz bliżej Boga, będąc częścią Trzeciego Zboru Chrześcijan Baptystów RP “Wspólnota Dobrej Nadziei” w Białymstoku.
Krytyka Kościoła Katolickiego
Wicedyrektor Caritasu krytykuje Kościół za jego “karygodne zachowania” na poziomie globalnym i lokalnym. Wymienia między innymi wygodnictwo życiowe duchownych, handlowanie sakramentami, brak transparentności w gromadzeniu majątków, a także tchórzliwe ucieczki od odpowiedzialności za przestępstwa, takie jak akty pedofilskie.
Kościół jako Korporacja
Wiśniewski stwierdza, że Kościół katolicki stał się korporacją, która dba o własny kapitał i interesy, zamiast być drogą do świętości. Jego doświadczenia w Caritasie, zwłaszcza zdarzenia z końca 2022 i początku 2023 roku, miały znaczący wpływ na decyzję o apostazji.
Decyzja Sebastiana Wiśniewskiego o apostazji jest odzwierciedleniem głębokiego rozczarowania i krytyki wobec instytucji Kościoła katolickiego. Jego świadectwo rzuca światło na wewnętrzne konflikty i wyzwania, z którymi boryka się współczesny Kościół.