Spotkanie z Papieżem Franciszkiem
Ojciec Oleksandr Bilskyi, ukraiński ksiądz greckokatolicki, dzieli się swoim doświadczeniem życia w obszarach najbardziej dotkniętych wojną. Jego żona Iryna opisuje radość z “cennego” spotkania z Papieżem Franciszkiem w Lizbonie. “To było spotkanie w prostym i serdecznym nastroju, jednocześnie było bardzo wzruszające,” mówi Iryna.
Historia Beryslava
Iryna opowiadała Papieżowi o Beryslavie, małym mieście w regionie Cherson. Mimo że nie urodziła się tam, stało się ono dla niej bardzo bliskie, ponieważ jej mąż, ks. Oleksandr, służy tam lokalnej społeczności greckokatolickiej. Beryslav został wyzwolony przez ukraińską armię po dziewięciu miesiącach okupacji rosyjskiej.
Krytyczna sytuacja humanitarna
Obecnie sytuacja w Beryslavie i okolicznych wsiach jest bardzo trudna. Około 50% domów w Beryslavie zostało już uszkodzonych. “Od roku i pół Beryslav i okoliczne wsie nie mają gazu. W wielu wsiach brakuje prądu i wody,” mówi ks. Oleksandr.
Największy strach to głód
Po relacji księdza o fragmentach pocisków, które trafiły do kościoła, pojawia się pytanie, czy ludzie nie boją się tam przychodzić. “Ludzie się boją, ale są głodni,” odpowiada proboszcz.
Apel o niewzruszenie
Ks. Oleksandr dziękuje wszystkim, którzy modlili się, modlą i będą się modlić za Ukrainę. “Wojna nie ustaje, a my nadal cierpimy. Dlatego prosimy, abyście mówili o naszych ranach, naszym bólu,” podkreśla.