Papież Franciszek, podczas swojej środowej audiencji generalnej, wezwał do przedłużenia rozejmu między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy. Podkreślił, że “wojna jest zawsze porażką” dla wszystkich, z wyjątkiem producentów broni.
Apel o pokój
Papież wyraził nadzieję na kontynuację rozejmu, aby możliwe było uwolnienie zakładników i dostarczenie niezbędnej pomocy humanitarnej. “Proszę, kontynuujmy modlitwę za poważną sytuację w Izraelu i Palestynie. Pokój, proszę, pokój” – mówił Franciszek.
Trudna sytuacja w Gazie
Papież Franciszek, odnosząc się do rozmowy telefonicznej z katolicką parafią Świętej Rodziny w Gazie, opisał trudności, z jakimi borykają się zwykli ludzie. “Nie mają wody, nie mają chleba; cierpią zwykli ludzie, cierpią ludzie. To nie ci, którzy prowadzą wojnę, cierpią” – zauważył.
Konflikt na Ukrainie
Papież nie zapomniał również o konflikcie na Ukrainie, wzywając do pokoju i wspominając o cierpieniach ukraińskiego narodu, który nadal walczy w wojnie.
Wojna jako porażka
Papież zakończył swoje przemówienie stwierdzeniem, że “wojna jest zawsze porażką”. “Wszyscy przegrywają. No, może nie wszyscy – jest grupa, która dużo zarabia. Ci, którzy produkują broń. Zarabiają dużo na śmierci innych”.
Przedłużenie rozejmu
Artykuł informuje, że Hamas i Izrael zgodzili się na 48-godzinne przedłużenie rozejmu, które miało zakończyć się w środę o północy bez kolejnego przedłużenia. Obie strony miały wypuścić więcej zakładników i więźniów w środę. Warunki życia w Gazie pozostają trudne dla 2,3 miliona Palestyńczyków, dotkniętych tygodniami izraelskiego bombardowania i natarcia lądowego, które zmusiły trzy czwarte populacji do opuszczenia swoich domów.
Apel Papieża Franciszka o przedłużenie rozejmu i pokój w Gazie oraz na Ukrainie podkreśla jego troskę o cierpienie zwykłych ludzi i konsekwencje wojny. Jego słowa rzucają światło na trudną sytuację humanitarną w tych regionach oraz na moralne i etyczne aspekty konfliktów zbrojnych.