Główni negocjatorzy z Izraela i Hamasu spotkali się w poniedziałek w Egipcie, aby omówić szczegóły planu pokojowego prezydenta Donalda Trumpa, który ma zakończyć trwającą od lat wojnę i zwrócić 48 wciąż przetrzymywanych zakładników.
Rozmowy odbywają się dzień przed drugą rocznicą ataków Hamasu na Izrael, w których zginęło około 1200 osób, a 251 innych zostało wciągniętych do Strefy Gazy, gdzie dziesiątki zabitych i żywych pozostaje zakładnikami.
Egipt ogłosił w sobotę, że negocjacje na wysokim szczeblu odbędą się w poniedziałek w nadmorskim kurorcie Sharm El Sheikh, położonym na południowym krańcu półwyspu Synaj, po tym, jak przywódcy Hamasu zdawali się akceptować część 20-punktowego planu.
Trump w weekend wezwał negocjatorów zaangażowanych w rozmowy pośrednie do “szybkiego działania”, ale zasygnalizował, że postrzega odpowiedź Hamasu jako pozytywną i wezwał Izrael do “natychmiastowego zaprzestania bombardowania Strefy Gazy”.
Operacje wojskowe Izraela zostały podobno ograniczone w weekend, chociaż raport Reutera powołujący się na medyków podał, że 36 osób, w tym dzieci, zginęło w serii ataków w enklawie, które uderzyły w budynki mieszkalne.
Raporty sugerują, że Hamas pozostaje sceptyczny wobec żądania całkowitego rozbrojenia i nie ma pewności, że Izrael zaprzestanie swoich militarnych ambicji w Strefie Gazy po powrocie wszystkich zakładników.
Wezwanie zawarte w planie, aby wszyscy zakładnicy powrócili w ciągu trzech dni, również zostało najwyraźniej oznaczone przez Hamas jako nierealne, szczególnie jeśli chodzi o zwrot ciał zmarłych, ponieważ uważa się, że niektórzy z nich są pochowani pod gruzami.
Mimo niepewności co do powrotu zakładników i tego, jak szybko może to nastąpić, Forum Zakładników i Rodzin Zaginionych napisało w poniedziałek list do Komitetu Pokojowej Nagrody Nobla, nominując prezydenta za jego zaangażowanie w próbę zakończenia wojny i powrotu zakładników.
Amerykański 20-punktowy plan, popierany przez zachodnich i arabskich przywódców i zaakceptowany w zeszłym tygodniu przez izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, nie tylko zakończyłby wojnę, ale wymagałby zwrotu wszystkich zakładników, żywych i martwych, w ciągu 72 godzin od momentu, gdy Hamas również zgodzi się na porozumienie.
Członkowie grupy terrorystycznej zostaną również objęci amnestią w zamian za rozbrojenie i możliwość opuszczenia Strefy Gazy na rzecz państwa trzeciego, które będzie skłonne ich przyjąć.
Urzędnicy z izraelskich agencji szpiegowskich Mossad i Shin Bet, doradca Netanjahu ds. polityki zagranicznej Ophir Falk i koordynator ds. zakładników Gal Hirsch, zostali wysłani, aby wziąć udział w poniedziałkowych spotkaniach.
Delegacji Hamasu przewodził przywódca grupy Khalil Al-Hayya, który przeżył izraelski nalot w Doha w Katarze w zeszłym miesiącu, który był wymierzony w najwyższych urzędników Hamasu, donosi Reuters.
