Ivanka Trump, córka prezydenta Donalda Trumpa i była doradczyni administracji, powiedziała licznie zgromadzonemu tłumowi na Placu Zakładników w Tel Awiwie w sobotę wieczorem, że jest “pod wrażeniem” “siły i przekonania pomimo takiego cierpienia” rodzin zakładników, którzy przygotowują się do powrotu do domu po historycznym porozumieniu o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem, wynegocjowanym przez jej ojca na początku tego tygodnia.
“Prezydent chciał, abym podzieliła się z wami, tak jak zrobił to z wieloma z was osobiście, że widzi was, słyszy was, zawsze jest z wami” – dodała. “A powrót każdego zakładnika to nie tylko moment powrotu do domu i ulgi / To triumf wiary, odwagi i naszego wspólnego człowieczeństwa”.
Mąż Ivanki Trump, Jared Kushner, powiedział tłumowi, że ma całkowitą pewność, że “to, co powstanie z tej traumy, będzie poziomem wielkości, poziomem osiągnięć, poziomem wpływu na świat, poziomem przywództwa, jakiego Izrael nigdy nie widział”.
“Zamykając ten rozdział, wyciągnijmy wnioski z wyzwań i bólu ostatnich kilku lat i zróbmy wszystko, co w naszej mocy, aby uczynić Izrael, region, świat pokojowym, budować mosty zrozumienia, wyeliminować nienawiść w nas samych, nienawiść do innych i naprawdę przewodzić z miłością”.
Specjalny wysłannik Białego Domu Steve Witkoff, który również przemawiał na wiecu, powiedział, że odwaga rodzin zakładników “poruszyła świat”, gdy pozostali przy życiu zakładnicy przygotowują się do powrotu do domu po zawieszeniu broni z Hamasem.
“Z głębi naszych serc oddajemy cześć rodzinom zakładników” – powiedział Witkoff do wielotysięcznego tłumu. “Każdy z was dźwigał moralny ciężar tego narodu. Wasza odwaga poruszyła świat i dotknęła mnie w sposób, w jaki nigdy wcześniej nie byłem dotknięty w całym moim życiu”.
Witkoff pochwalił również Trumpa jako “humanitarystę, który po raz kolejny udowodnił, że odważne przywództwo i moralna klarowność mogą zmienić historię i zmienić świat”.
Uważa się, że dwudziestu zakładników żyje, podczas gdy kolejnych 28 nie żyje.
Niektórzy uczestnicy wiecu wygwizdali premiera Izraela Benjamina Netanjahu, jednocześnie wiwatując na cześć Trumpa. Wiece zakładników zostały zorganizowane przez doradców opozycji Netanjahu, według źródła w biurze Netanjahu.
Rodziny zakładników potępiły okrzyki.
